Naszyjniki powstały z lawy, filcowych kul, satynowych przekładek, czarnych rzemieni, elementów posrebrzanych i srebra.
Kolorową lawę nabyłam podczas buszowania po Giełdzie kamieni i minerałów, która odbyła się w zeszły weekend w Rzeszowie.
Giełda odbywa się co pół roku (we wrześniu i w lutym) i jest prawdziwym rajem dla kamyczkowych maniaków, do których bez wątpienia się zaliczam :)
12 komentarzy:
pięknie dobrane kolorki, normalnie wymalowane moje barwy. Pięknie wyglądają Twoje prace. Tak oglądam i oglądam i nie mogę się napatrzeć. Pozdrawiam
ach, ale cudeńka :)
bajeczne korale ... te pierwsze to takie ,,Twoje,, ... w Twoim klimacie kolorystycznym :)
wiesz kochana, od naszej supcio wymianki - zieleń i fiolet kojarzę z Twoją przemiłą osóbką :)
jak gdzieś cosik zobaczę w tych kolorach, to o Tobie myślę:)))
a lawowe kule to akurat znam ... dostałam na urodzinki od przyjaciółeczki bransoletkę z takowych kul ... baja są :)
pozdrawiam cieplutko :)
świetne korale
Przecudne kolorki:). Bardzo fajne zestawienie-filc, lawa..no, no, no- gratuluję:)
drugi ma ciekawe kolorki :)
piękne!!!!
Dziękuję serdecznie :) Bardzo mi miło :)
Przepiękne, szczególnie to połączenie fioletu i zieleni bardzo mi si podoba!
Jejciu, ale one ładniutkie.
A ten z kolorkami zielony i fiolet jest powalający!:)
super zestawienia kolorków:)
Bardzo ładne połączenia kolorów! Jeden z moich ulubionych naszyjników to lawa plus filc. Mąż skomentował, że to zamiast mycia szyi - pumeks i polerka ;)
piękny naszyjnik ;) uwielbiam połączenie fioletowego z zielonym
Prześlij komentarz